Jak odkryć sens czyichś słów?
To ważna sztuka. Z reguły rozumiemy nie to, co powiedziano lub napisano, a to co jesteśmy gotowi usłyszeć sami. I potem, kiedy człowiek odkrywa to, o czym naprawdę Ktoś mówił, bywamy zdziwieni-ale przecież to był po prostu defekt naszego zrozumienia. Dlatego dla pełnego zrozumienia potrzeba odkryć wszystkie „cienie” słowa- to znaczy wszystkie znaczenia, które są przypisane do niego archetypicznie- i tylko potem próbować nałożyć je na wyczuwalny energetyczny portret człowieka. Jest to bardzo ważny sposób dla zrozumienia sensu metaforycznego lub zawiłego tekstu- na przykład, Biblii.
Technika:
1. Bierzemy słowo lub frazę (z książki). Wzmacniamy potok wschodzący (WP)- ładujemy tekst tym potokiem. Zrzucamy potok WP w ciele i niedużo wzmacniamy potok zstępujący (ZS). Patrzymy na frazę. Zamykamy oczy. Zaczynamy wzmacniać WP. Kierujemy go na widzianą wewnętrznym wzrokiem frazę. W miarę nasycenia frazy potokiem WP jej sens zaczyna zmieniać się (w przypadku ćwiczenia ze słowami, usłyszanymi na własne uszy- po wykonaniu tej części ćwiczenia otwieramy oczy i patrzymy na rozmówcę- i odczuwamy, co naprawdę on miał na myśli, co dla niego te słowa znaczyły).
2. Tak samo- ale po nasyceniu znajdujemy frazę w przestrzeni wirtualnej i otrzymujemy jeszcze więcej znaczeń.
Ćwiczenia dodatkowe: Człowiek mówi frazę. Eksperymentator przeprowadza ćwiczenie- a potem mówi jak ją zrozumiał. Współpracownik koryguje.
W tej technice należy kłaść nacisk na zwiększenie stopnia pojmowania tematu i łatwiejsze uświadomienie sobie sensu danego tekstu.