Ćwiczenie: obserwacja swoich odczuć podczas przeglądania stron internetowych

Strony już działają doskonale zatem wracamy do ćwiczenia 🙂

Dziś zamiast kolejnej techniki zapraszam do wykonania praktycznego ćwiczenia.

Polega ono na kliknięciu w link numer jeden i po prostu obserwacji swoich potoków centralnych podczas 30 sekundowego przeglądania tej strony (czy nic się nie dzieje z nimi i płyną normalnie, albo może któryś z nich się wzmacnia lub słabnie?). Następnie te odczucia proszę porównać z odczuciami swoich potoków podczas przeglądania strony z linku numer dwa i opisać to w jednym, dwóch, n (gdzie n zmierza do optymalnej ilości) zdaniach w komentarzu do tego wpisu.

Podczas przeglądania tych stron można dodatkowo poeksperymentować z kilkusekundowym wstrzymywaniem oddechu na wdechu i wydechu i obserwować w tym czasie swoje potoki- czy płyną dalej normalnie, a może wzmacniają się lub słabną?

Potrzebne jest 30 z krótkim opisem i porównaniem odczuć potoków na tych dwóch stronach. Dlaczego akurat tyle komentarzy, a nie np.10 lub 50? Dowiecie się w następnym wpisie podsumowującym , który opublikuję wtedy, gdy tylko te 30 komentarzy zobaczę pod tym wpisem 😉 Opiszę tam również cel tego ćwiczenia. Niestety nie mogę napisać teraz więcej szczegółów, by czegoś nie sugerować, co mogło by mieć potem wpływ na czyjeś odczucia.

Zapraszam zatem do klikania, odczuwania i opisywania poniżej swoich odczuć.

P.S. W poprzedniej wersji tego ćwiczenia postanowiłem opublikować na raz wszystkie komentarze, gdy pojawi się ich 30, po to by kolejni komentujący nie sugerowali się poprzednikami. To spełniałoby warunki badania naukowego, do którego potrzeba minimum 30 prób.

Lecz przez to wyłączenie komentarzy również na całej stronie wszelkie komentarze po wysłaniu musiały być zatwierdzane przez ze mnie, co wydawało mi się formą cenzury, a czego nie lubię. Z tego powodu włączyłem z powrotem swobodne komentowanie. Niech żyje wolność!

Centralny potok zstępujący.

Kontynuujemy program edukacyjny dla ludzi nowych i dalekich od DEIR, ale chcących i próbujących pojąć o co w tym chodzi na łamach tego bloga.

Dziś chcę opowiedzieć o centralnym potoku zstępującym. Tych z czytelników, którzy będą chcieć coś dodać do moich słów- łaskawie proszę zrobić to w komentarzach. Wasze zdanie będzie uszanowane i opublikowane, nawet jeśli ono (zdanie) różni się od mojego. Chcę również przy okazji wspomnieć, że jeśli w DEIR są pojęcia i terminy, których nie ma w innych naukach i systemach, to nie znaczy to, że razem z tym pojęciem przestaje istnieć również sam przedmiot, odczucie lub stan, któremu był przydzielony ten lub inny termin.

Jak zdjąć myślowe bloki z twarzy, szyi, głowy?

Zmęczenie z całego dnia gromadzi się przede wszystkim w tej okolicy. To jest taki rodzaj zmęczenia, które przeszkadza w myśleniu i otrzymaniu zadowolenia z odpoczynku. Jeśli zostawić to i nic z tym nie robić, to praktycznie wieczór nam przepada.

Jak wyłączyc część siebie, która przeszkadza wykonać nam założoną pracę?

Bywa, że na przykład potrzeba dokończyć jakąś pracę, a naszą duszę ciągnie i ciągnie na przykład do wieczornego spotkania z miłością. Ale tak jest przecież nie zawsze dobrze, bo myśląc tylko o miłości pracy nie dokończymy, a potem wieczór sobie zepsujemy niepokojem o czekającej niezrobionej pracy. Można na szczęście trochę przyhamować siebie i zrobić tak, aby jedno drugiemu nie przeszkadzało. Jak na przykład teraz, gdy czytamy ten wpis, ale u nas są jeszcze inne rzeczy do zrobienia, które zostały na czas tego czytania przełożone. Pokażę tą technikę na tym przykładzie.