Praca ze snem
Trzecią część życia spędzamy we śnie. Co byśmy nie robili, jakich czynów nie dokonali, kim byśmy nie byli, każdy dzień dla nas kończy się jednakowo. Zamykamy oczy i toniemy w ciemności, i robimy to bez strachu, choć wszystko, co my nazywamy „sobą” znika. Mija krótki czas i zaczynają pojawiać się obrazy, a wraz z nimi- nasze odczucie siebie. Znowu istniejemy w świecie snu, który wydaje się nam nieograniczony. Każdej nocy przemieszczamy się z jednej zmiany doświadczeń w inną, tracąc odczucie siebie i znowu odzyskując je- i zdajemy sobie sprawę, że tak być musi.
Wszyscy widzimy sny, niezależnie od tego, czy pamiętamy je czy tez nie. Każdej nocy trafiamy do nieznanego świata. Możemy tam być samym sobą lub kimś zupełnie innym. Możemy spotykać ludzi, którzy są nam znani lub nieznani, żywi lub martwi. Możemy latać, przeżywać niezliczone stany, zmieniać wygląd. Ale kiedy obudzimy się, to często nie zapamiętujemy tego, co działo się z nami w snach.
Ludzie najczęściej nie zastanawiają się nad tym, dlaczego dokładnie ten stan oni przeżywali we śnie, dlaczego dokładnie te obrazy lub sytuacje? Jaka jest tego przyczyna?
Opinie:
– Trofim
– Maria
– Iwan
Sen przez nie sen.
Uwarunkowuje nas kulturowe otoczenie, w którym żyjemy, ale nasionko nosimy w sobie. Wszystko, co nam przeszkadza, znajduje się w naszym umyśle. Często winimy za swoją biedę świat zewnętrzny, ale sytuacje, w których znajdujemy się- to jedynie wtórna przyczyna, skutek naszych wewnętrznych stanów, konstrukcji i napięć. I, znajdując się we śnie, przeżywamy takie same napięcia, szablony zewnętrznego i wewnętrznego zachowania, reakcji, nawykowe konstrukcje umysłowe. Budząc się, powtarzamy wszystko to w zwykłym stanie.
Ale można przerwać ten „kołowrotek”, nauczywszy się uświadamiać siebie w snach, zmieniać swoje stany, reakcje i sytuacje. Można kierować procesem śnienia, ustalać określone tematy i otrzymywać odpowiedzi z nieświadomości na interesujące na pytania.
D. I. Mendelejew zobaczył we śnie swoją tablicę okresową pierwiastków.
Temu poświęcone są książki C. Castanedy. Tego uczą w tybetańskich klasztorach. Aby nauczyć się tego, potrzebna jest wieloletnia praktyka.
Możecie nauczyć się tego w ciągu 4 godzin, posługując się nawykami tego seminarium.
Autorka seminarium: Irina Dubkowa
Kurator seminarium:
Dostęp: 3 stopień.
Czas trwania: 4 godziny.
Źródło: www.deir.org – Oficjalna strona Szkoły Dalszego Energoinformacyjnego Rozwoju
Tłumaczenie: Rafał
Najnowsze komentarze